Wiślany leszcz |
Przez wiele sezonów rzeczny leszcz, zwłaszcza ten duży był dla mnie tylko przyłowem. Jego przyzwyczajenia, trasy i menu długo pozostawały dla mnie tajemnicą. W poprzednim sezonie razem z bratem znaleźliśmy miejsce, które pozwoliło nam wiele zrozumieć. W tym sezonie zaczęło się już poważne łowienie. Padło wiele sztuk powyżej 55cm. Pokrótce chciałbym opisać jak łowię leszcze.
Miejsce,
Wybieram miejsce gdzie w pobliżu głębokiego dołka za zwolnienia nurtu z płytszymi partiami wody. Bardzo dobrym miejscem są napływy główek oraz woda tuż za nimi. Świetne są okna, czy klatki z przerwanymi fragmentami. Zwłaszcza wiosną są pełne leszczy. Leszcz po tarle na płytkich klatkach odpoczywa w głębszej wodzie ale w pobliżu wypłyceń, na które wychodzi na żer. Najważniejsze to znaleźć trasę, którą łopaty wychodzą na pastwisko. Te wskazówki dotyczą łowienia wiosną i wczesnym latem. W pełni lata i początkiem jesieni leszcz zmienia swoje stanowiska i przenosi się na otwartą wodę ale to już temat na inny wpis.
Pora łowienia
To w dużej mierze zależy od wody i pogody ale u mnie najlepszym okresem połowu leszczy jest czas po zachodzie słońca i wczesny ranek. I nie mam tu na myśli godziny 5 czy 6 a raczej 3. Oczywiście zdarza się, że biorą w innych godzinach ale nie są to już tak intensywne brania. Wczesne godziny brań kiedy słońce jeszcze nie wschodzi są powodem, że wielu wędkarzy nie może złowić leszcza nawet jeśli łowią w dobrym miejscu. Po prostu nad wodę przybywają zbyt późno.
Nęcenie
Bardzo istotne jest odpowiednie nęcenie. Bez nęcenia stado leszczy przepłynie przez nasze zestawy. Weźmie jeden czy dwa i po łowieniu. Jeśli odpowiednio zanęcimy leszcz zostanie na dłużej w łowisku i jest szansa na kilka ładnych sztuk. Do nęcenia używam zanęty MVDE Gold Pro Bream Classic w połączeniu 1:1 z River Ace, która równocześnie robi za klej. Do tego kukurydza z puszki. Duża ilość kukurydzy. Wszystko to zalewam atraktorem Robinson Corn
MVDE Gold-Pro Bream Classic |
Przynęta
Tu nie ma wielkiej filozofii. Wystarczą zwykłe białe robaki po kilka na haku. Świetne są też kukurydza i kulki Carpex Mini Boilies Sweet Corn.
Carpex Mini Boilies |
Sprzęt jakim łowię
Zestaw 1
Robinson Stinger Picker 300cm c/w 0-30g
Kołowrotek Robinson Dakota
Żyłka VDE- Robinson Team Pro Feeder 0,2
Koszyczek Robinson ECO 25g
Haczyk Robinson Titanium Kaizu 235 BN nr 8
Zestaw 2
Robinson Red Star Picker 300cm c/w up 35g
Kołowrotek FD Acustik Feeder
Żyłka VDE- Robinson Team Pro Feeder 0,2
Koszyczek Robinson ECO 25g
Haczyk Robinson Titanium Tango 130G nr 10
Do łowienia leszczy nie potrzeba wyszukanego sprzętu. Tam gdzie ja łowię najistotniejszy jest przypon. W spowolnieniach nurtu często zbierają się szczeżuje dlatego nie stosuje przyponów z żyłki, które potrafią się przetrzeć. Raczej stosuje plecionkę lub fluorocarbon.
Bardzo ładne leszcze. Piszesz o zestawach i tam widze wedki Robinson. A co możesz powiedzieć o modelu Wędka Robinson Diplomat Feeder Warto czy raczej nie?
OdpowiedzUsuńCała seria Diplomat to bardzo udana seria. Lekkie, czułe z dużym zapasem mocy. Warto i jeszcze raz warto. Tu wklejam link do opisu tego kija kolegi z Mazovia Fishing Team http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6043.0
OdpowiedzUsuńsprzet wedkarski
OdpowiedzUsuń